środa, 29 lipca 2020

Kiedy coś drze się wniebogłosy, to będą szpaki, a nie kosy...

Hello!

Kiedy ostatnio jeździliśmy sobie po naszej okolicy rowerami natknęliśmy się na nie lada harmider. Stado szpaków siedziało w konarach sosny, a każdy z nich miał bardzo wiele do powiedzenia. Przekrzykiwały się, śpiewały i gwizdały niczym w "Ptasim Radiu" Juliana Tuwima. Zresztą sami posłuchajcie:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz